palikowski - blog
upierdliwe systemy IT
Czuję się trochę jak ksiądz, który ma coraz większe wątpliwości - w moim wypadku dotyczą nie Boga a szeroko pojętej informatyzacji. Na szczęście nie mam dylematów czy sprzęt i oprogramowanie istnieją czy nie. Bardziej męczy mnie pytanie - czy wdrożenia IT robi się dla uzytkownika czy dla wdrożeń/wdrażających? Czy program państwa (społeczeństwa) informatycznego nam wszystkim pomoże czy niekoniecznie?
Łagowskie klimaty
Wybraliśmy się na zasłużony odpoczynek. Drużyna liczyła 6 osób - my z Emilką, oraz teść Fred (zwany także Ferdynandem), i wujostwo Zająców. 5 dni w Łagowie upłynęło jak z bicza trzasł, Emilka zaliczyła swój pierwszy prawdziwy urlop, a my... jak zwykle się dobrze bawiliśmy, bez względu na pogodę.
Polecamy całkiem "nową galerię zdjęć z Łagowa http://palikowski.net/image/tid/151, oraz starą ale "wzbogaconą o najświeższe fotki - Emilki http://palikowski.net/emilka-galeria.
Przy okazji polecamy ośrodek "Zacisze" - niedrogi a przyjemny i naprawdę zaciszny zakątek. No i sam Łagów oczywiście - świetne miejsce na rodzinny wypad, szczególnie że to tylko 180km od Legnicy.
Jak minął ten urlop? Poza 3 dniami deszczu i zimna nie można nic mu zarzucić, ale to też nie tragedia bo przy kominku, piwie, grillu, herbacie, gazetce, kartach i Osadnikach z Catanu też można miło spędzić czas. A jak wyjrzy słońce - kajaki, rowery, krystaliczni czyste jezioro, baza knajpiano-żywnościowa, co tylko chcesz :).
Teraz czekamy na dogodną pogodę (nie tak gorąco, bardzo proszę!) żeby wyjechać z naszym szkrabem na dłużej.
Dni 2-6
Tym razem zbiorczo. W środę 12 lipca pojechaliśmy na krótki wypad do Łagowa. Taki dłuższy weekend, bo w niedzielę już powrót. Opis wyjazdu gdzie indziej, tutaj suche fakty jak mi idzie.
Dzień 2 - ŚRODA. Padało więc ćwiczenia w domu, prysznic, i na autobus. Mała zmiana co do posiłków - start o 9, żeby kolacja wypadała po kąpieli Emilki. O 14 ruszyliśmy do Łagowa, w drodze przekąsiłem regulaminowo o 15 drożdżówkę i jabłko. Potem chyba dopiero około 19 grillowe żarcie i piwo. W końcu to urlop nie można sobie wszystkiego odmawiać.
dzień 1
Dzień pierwszy mojej trzydziestodniowej drogi do lepszego i zdrowszego trybu życia. Szczegóły pomysłu są "opisane tutaj http://palikowski.net/terapia-szokowa, a w tym oto 'podblogu' będę co jakiś czas opisywał postępy i wrażenia.
Catan Catan pokaż rogi
Szczególnie dla jednej osoby ten wpis może być ciekawy. Już ona wie - jak przeczyta to pewnie się zorientuje :). No więc po roku jęczenia i marudzenia kupiłem nam w końcu "Osadników z Catanu http://www.rebel.pl/product.php/1,303/6338/Osadnicy-z-Catanu-Settlers-of..., którzy od wielu już miesięcy (lat?) okupują wysokie miejce w liście najchętniej kupowanych gier (nie tylko na rebel.pl jak sądzę).
Terapia szokowa
Czasem trzeba się zastanowić nad swoim życiem, przemyśleć ważne sprawy, wypracować jakiś plan działania mający poprawić obecną sytuację - bo przecież w każdym punkcie naszego życia sytuacja jest nie tak dobra jak byśmy chcieli. A więc czasem tak właśnie trzeba zrobić.
Ale czasem człowiek ma dość myślenia, deliberowania, roztrząsania, najlepiej gdyby ktoś mu powiedział co i kiedy ma robić. Całkowita zmiana stylu od teraz i zaraz. Taką właśnie terapię szokową postanowiłem zastosować w moim przypadku.
Wąwozy, papka i fotografie
[img_assist|nid=850|title=|desc=|link=node|align=center|width=140|height=105]
Śpieszę donieść, że emika zeżarła swój pierwszy deser z papki malinowojabłkowej - mimo kwaśnej miny z początku całe ucztowanie zakończyło się więcej niż dobrze. Poniżej efekt końcowy - obie dziewczyny kontemplują sytuację i zastanawiają się czy im smakowało.
[img_assist|nid=851|title=|desc=|link=node|align=center|width=140|height=105]
W nagrodę ruszyliśmy (z Olą, Fioną i Maćkiem vel. mazeerem w roli przewodnika, jak się miało okazać wytrawnego!) na niedzielną wycieczkę, za Nowy Kościół do wąwozu marki wąwóz. Fotografem byłem ja a przylepa wisiała na moim brzuchu, dlatego na zdjęciach tylko piękna okolica, bez emilki. Dla podkreślenia mojego talentu dodam, że fotki robiłem jedną ręką, bo w drugiej niosłem piwo... nosdełko się bardzo przydaje :).
[img_assist|nid=852|title=|desc=|link=node|align=center|width=140|height=105]
Trasa była tak malownicza (jak widać powyżej), że zagubiliśmy się w pięknie i w terenie... po trzech dniach błąkania się w okolicznych lasach, spotkaniu z wulkanem i przedarciu się przez podstępnie kończącą się ścieżkę marki ścieżka, zostaliśmy uratowani przez stado krasul pasących się na zboczu, po czym pojechaliśmy na lody... ładna ta Złotoryja ale jakaś taka bez ławek i knajp w centrum. No ale lody kupić się dało a to już postęp w porównaniu z latami 80', nieprawdaż?
a jak tam dojechać? tędy - http://www.miejsce.info/m/pl/9rkaz6M
powoli ale do przodu
nie chce mi się pisać nie wiadomo jak rozwlekłej notki, więc w telegraficznym skrócie:
- emilka ma się świetnie i pstrykamy jej "coraz to nowe foty http://palikowski.net/emilka-galeria
- pioruny nam popsuły trochę sprzętu w tym komputer i internet, kompute ma się już dobrze, internet (livebox tp) jeszcze niedomaga...
- byliśmy też na kilku spacerach po parku, czego dowodem "nowe fotki z legnicy http://palikowski.net/image/tid/144
więcej nie pamiętam ale na pewno dopiszę jak sobie przypomnę...
Emilka na wulkanie!
Ostrzyca - śląska fujijama. Tym razem zupełnie bez planu, znienacka, po niedzielnym śniadaniu padło sakramentalne "jedźmy gdzieś". Potem uściśliliśmy - gdzieś za Złotoryję bo tam ładnie. A potem (pomogła nam książka o zakątkach polski z Readers Digest - jednak się czasem przydaje) znaleźliśmy akapit o wygasłym wulkanie tuż obok nas.
"Trzeba to sprawdzić!" zagaworzyła Emilka i po chwili jechaliśmy przez lasy i pagórki w kierunku Proboszczowa, skąd jest najlepsze (jedyne?) podejście na Ostrzycę.
300 hannibali i fontanna
Ostatnio jakimś cudem obejrzeliśmy wspólnie z Magdą kilka filmów. Cudem bo Emilka chyba w końcu nauczyła się zasypiać w miarę regularnie po wieczornej kąpieli i mamy swoje 3 godzinki wolnego po 20, które idealnie nadają się na kolację i jakiś film.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- następna ›
- ostatnia »

Ostatnie odpowiedzi