Yerba mate czyli coś zamiast kawy
Kolejny etap mojej ciągłej walki z kawoholizmem - teraz w pracy pijam głównie yerbę. Jest nieco bardziej kłopotliwa jeśli chodzi o poranne czynności (vide przepis gdzieś na dole), ale za to wydaje mi się, że po 4-5 kubkach yerby mam mniejsze hercklekoten i rękotelepaten niż po takiej ilości kawy.
Yerba to jakieś takie ziele przypominające z wyglądu zieloną herbatę a ze smaku kraba zmielonego z kurzem i suszonymi wodorostami. Popija się to z tykwy (wersja dla yerbofili) albo kubka, poprzez specjalną bombillę, czyli metalową rurkę zakończoną siteczkiem.
Rano zrobiona yerba starcza mi na 5-6 godzin, oczywiście zalewana w tym czasie kilkukrotnie. Przez ostatni tydzień zdarzyło mi się 2 razy zapić ją około 14-tej filiżanką kawy, ale to pewnie przez moje ostatnie (nie)spanie po 4-5h na dobę.
Swoją drogą dostałem pierwszą działkę za darmo, od dilerów z http://yerbamatestore.pl - za sam fakt umieszczenia linka do nich na moim blogu. "Akcja chyba jeszcze trwa http://yerbamateforum.pl/201/thread.html , więc może spróbujecie?
Na koniec obiecany przepis znaleziony gdzieś w google:
bq. do kubka zasypuję około 3 razy tyle co zwykle herbaty (na oko 1/5 kubka, ale źródła podają że można i 3/4, będę stopniowo zwiekszał dawkę), następnie zalewam zimną wodą, po minucie odcedzam z pomocą talerzyka, i zalewam wodą z dystrybutora w biurze - kapkę zimnej i reszta gorącej. Patent z pierwszym zalaniem polega na tym, żeby yerba nieco straciła ze swojego gorzkiego i pyłowego posmaku.
Teoretycznie woda powinna miec maksymalnie 85 stopni, ale nie sprawdzałem, wiem tylko ze strony Edenu że z dystrybutora ciepła leje się w temperaturze 95'.
Taki napar zakrywam talerzykiem na 5 minut po czym można ciągnąć.
Podajcie mi swoje (lepsze) przepisy, bo ciągle czuję, że to jeszcze nie to :).
Dzięki za kubek i 1kg Rosamonte należą się oczywiście http://yerbamatestore.pl, pozdrawiam :)
"!http://www.yerbamateforum.pl/banery/120x60px.jpg! http://yerbamatestore.pl
bez urazy, ale smakuje to
bez urazy, ale smakuje to jak popiol zalany woda o temperaturze 70 stopni :P
ogolnie nie smakuje mi to w ogole, ale pieknie zabija glod. pijam z tykwy.
pilam chyba 2 rodzaje i razem z kolega orzeklismy ze Pajarito to yerba dla prawdziwych mucho :D
Wszystko zalezy od wyboru
Wszystko zalezy od wyboru gatunku, pamietaj ze jedne sa lepsze inne gorsze.
Polecam cos smakowego, np Taragui pomaranczowe.
Pozdrawiam
Adam
dzień dobry polecamy
dzień dobry polecamy odwiedzić nas w sklepie stacjonarnym i spróbować różnych odmian yerba mate , porozmawiać o sposobach przygotowania albo po prostu wziąć próbki i ulotki. polecamy nasz serwis na którym jest bardzo dużo informacji oraz w sklepie www.yerbamarket.com