30 dni
Dni 2-6
Tym razem zbiorczo. W środę 12 lipca pojechaliśmy na krótki wypad do Łagowa. Taki dłuższy weekend, bo w niedzielę już powrót. Opis wyjazdu gdzie indziej, tutaj suche fakty jak mi idzie.
Dzień 2 - ŚRODA. Padało więc ćwiczenia w domu, prysznic, i na autobus. Mała zmiana co do posiłków - start o 9, żeby kolacja wypadała po kąpieli Emilki. O 14 ruszyliśmy do Łagowa, w drodze przekąsiłem regulaminowo o 15 drożdżówkę i jabłko. Potem chyba dopiero około 19 grillowe żarcie i piwo. W końcu to urlop nie można sobie wszystkiego odmawiać.
dzień 1
Dzień pierwszy mojej trzydziestodniowej drogi do lepszego i zdrowszego trybu życia. Szczegóły pomysłu są "opisane tutaj http://palikowski.net/terapia-szokowa, a w tym oto 'podblogu' będę co jakiś czas opisywał postępy i wrażenia.
Terapia szokowa
Czasem trzeba się zastanowić nad swoim życiem, przemyśleć ważne sprawy, wypracować jakiś plan działania mający poprawić obecną sytuację - bo przecież w każdym punkcie naszego życia sytuacja jest nie tak dobra jak byśmy chcieli. A więc czasem tak właśnie trzeba zrobić.
Ale czasem człowiek ma dość myślenia, deliberowania, roztrząsania, najlepiej gdyby ktoś mu powiedział co i kiedy ma robić. Całkowita zmiana stylu od teraz i zaraz. Taką właśnie terapię szokową postanowiłem zastosować w moim przypadku.

Ostatnie odpowiedzi