co u mnie?

25
li.
2014
palikowski

Którędy Kanada?

Pierwszy odcinek Latającego Cyrku Monty Pythona został zatytułowany "Którędy Kanada?". Z wielu powodów mój służbowy wyjazd do Vancouver (gdzie siedzibę ma nasza "perła w koronie" grupy kapitałowej, czyli KGHM International znane wcześniej jako Quadra Mining) będę wspominał z bananem na twarzy - podobnym do tego, który towarzyszył mi podczas oglądania wczesnych "Pajtonów".

Większość szczegółów z wyprawy muszę niestety zachować dla siebie i najbliższych znajomych - trochę zasłaniając się tajemnicą służbową a trochę brakiem czasu na pisanie długaśnej notki.

Co mogę napisać? Kilka ciekawostek plus trochę fotek: https://plus.google.com/...

Jet lag faktycznie istnieje i ma się dobrze, 2 podróże po 9 godzin różnicy w ciągu tygodnia oznaczają skołowacenie całego organizmu i napady narkolepsji w najmniej spodziewanych momentach...

Vancouver ma całkiem sporo lokalnych browarów - posmakowały mi szczególnie Fat Tug IPA (http://www.beeradvocate....) i Stanley Park Nobel Pilsner (http://www.beeradvocate....) ale znajdziecie na pewno coś swojego - tylko najpierw upewnijcie się, że macie co najmniej kilka wieczorów na smakowanie kolejnych gatunków...

Stanley Park to jedyne miejsce spoza centrum, które udało mi się odwiedzić. Park robi wrażenie - część jest "ucywilizowana" i służy za tereny rekreacyjne a część "dzika" i pozostawiona w niemal niezmienionym od naturalnego stanie. Szczególnie fajne okazało się jeziorko w jego centrum oraz otaczający je las.

Air Canada ma dużo lepszy system rozrywki dla pasażerów niż Lufthansa. Podają też lepszy alkohol (to opinia znajomego konesera whiskey :)).

Tak, jest drogo a nawet bardzo. Piwo w pubie za 8$ to norma...

Hamburgery mogą być pyszne! Szkoda, że trzeba za takie dać ze 25$...

Macie jakieś pytania? Piszcie w komentarzach.

20
li.
2012
palikowski

Mój tekst o OpenPublic w miesięczniku "IT w Administracji"

W listopadowym numerze miesięcznika "IT w Administracji" znalazł się mój tekst opisujący instalację i wrażenia z użytkowania OpenPublic. Jest to dystrybucja Drupala przeznaczona do witryn wszelkiego rodzaju jednostek publicznych, NGO, stowarzyszeń i tak dalej.

Tekst zajmuje około 5 stron i mam nadzieję, że pomoże zdobyć kilku nowych użytkowników w sektorze publicznym, bo OpenPublic i sam Drupal sprawdzają się w takich klimatach bardzo dobrze - wystarczy rzucić okiem na wdrożenia opisywane przez Driesa czy referencje umieszczone na stronie OpenPublic.

18
lp.
2011
palikowski

Mały wypad do Szklarskiej Poręby

W przedostatni weekend odwiedziliśmy Hanię, Olę, Gabrysię i Macieja w ich tymczasowym miejscu zamieszkania, czyli Szklarskiej Porębie. Zjedliśmy obiad na stołówce sanatoryjnej, pospacerowaliśmy po okolicy, obejrzeliśmy mecz szachowy w parku. Przede wszystkim jednak zjechaliśmy 3 razy na kolejce grawitacyjnej. Emilka była wniebowzięta :).

07
lp.
2011
palikowski

Primus. Berlin. 2011. Huxley's.

Mógłbym wiele pisać o wydarzeniach tamtego popołudnia i nocy. Mógłbym ale nie napiszę. Zwyczajna rzecz - koncert, na który czekałem jakieś 15 lat w końcu się odbył i ja na nim byłem. Zazdroszczę Kapralowi, że był na Openerze i słyszał Primusa 2 razy i to były 2 różne koncerty, ale trudno, jeden to i tak balsam na moje uszy, lek na całe zło i energetyczny kop w dupę jakiego potrzebowałem.

PS. dodam, że naprawdę miło było usłyszeć Hot Head Show - warto pójść na ich koncert jeśli będą w pobliżu!

PS2. Pozdrowienia dla zacnej kompanii widocznej gdzieś niedaleko tego tekstu :)

15
kw.
2011
palikowski

Ulga

Dziś rano wstałem z myślą "Dziś po raz pierwszy od 3 miesięcy mogę wrócić z pracy do domu a nie do... kolejnej pracy".

No bo jak to inaczej nazwać, kiedy po 8 godzinach "regular dżob" wracasz do rodziny i siadasz do swojej "extra dżob"? Po czym wstajesz od komputera, jest 3 w nocy (nad ranem?) i wiesz, że masz tylko 3 godziny snu a jutro rano dojedziesz do pracy pod warunkiem, że łykniesz kawy, zagryziesz połową tabliczki czekolady i wstawisz po 4 zapałki na oko.

Takie egzystowanie kończy się prędzej czy później tym, że pisząc kawałek akapitu czy kodu zasypiasz nagle na kilka sekund nad klawiaturą a kiedy się budzisz na ekranie pisze coś w rodzaju:

"Aby zainstalować w Drupalu nowy moduł należy wypełnić wnioski o urlop i wysłać do servicedesk..."

Oczywiście drugą część zdania człowiek napisał w trakcie kilku sekund kiedy mózg przełączył się w standby, a podświadomość ruszała rękoma w takt jakiejś korporacyjnej procedury czy rozmowy z dnia poprzedniego.

Ja nie żartuję, przytrafiło mi się to wielokrotnie. Zastanawiam się, czy nie jest to jakiś sposób na dotarcie do podświadomości i czy właśnie nie tak działa hipnoza.

Tak czy siak tytułowa "Ulga" pojawiła się dziś rano, kiedy zrozumiałem, że wysłane wczoraj o 2 w nocy pliki do Helionu są kompletną książką o roboczej nazwie "Drupal 7 Ćwiczenia".

01
lt.
2011
palikowski

Dziennik pokładowy

Dzień za dniem leci i czasu brak na pierdoły, zatem blog leży odłogiem. Co mi ten czas zżera, czyli podsumowanie mojego ADHD z ostatnich kilku miesięcy.

1) Jakoś tak pod koniec roku wyszła moja książka, zatem trochę czasu mi upłynęło na pławieniu się w luksusie. Z tantiem zanabyłem konsolę XBOX, z interfejsem Kinect i teraz już wiem, że był to zakup ze wszech miar udany, jednakowoż cholernie czasożerny. Mimo tego, że na granie przeznaczyłem w ciągu 2 miesięcy więcej czasu niż przez ostatnie 5 lat, to i tak mam niedosyt - szczególnie przez Trials HD, które nie jest na Kinect ale daje radę masakrycznie :).

2) Po mojej wizycie w Pradze i równoległej obecności kolegi z pracy na jakimś spędzie programistów-kosmitów we Wrocławiu zamarzyło się nam zorganizowanie czegoś w naszym rejonie. Coś zatem powstało i pierwszy raz już się spotkaliśmy. Teraz to my jesteśmy kosmitami.

3) Zupełnie przypadkowo wpadło mi zlecenie postawienia serwisu na Joomla! Będę mógł sobie przypomnieć stare dobre czasy, a może przy okazji nieco podłubać przy Shadowrun.rpg.pl?

4) z Facebooka wypisałem się z uwagi na zbyt duży stosunek pierdoletów do rzeczy przydatnych jakie można tam znaleźć.

5) Właśnie skończył się ładować mój najnowszy film na Youtube, zatem kończę ten wpis i idę się wyspać - dojazd 40km o 6 rano w zimie potrafi być wyjątkowo nieprzyjemny dla kogoś kto kładzie się zwykle około 1 w nocy. Życzcie mi szerokości :)

26
lp.
2010
palikowski

Premiera "Drupal Komendium" w październiku?

Kilka dni temu na Helionie pojawiła się strona mojej książki "Drupal. Kompendium". Zapowiadają tam wydanie na październik 2010, zatem jest pewna szansa, że książka wyjdzie w tym roku :). Trudno mi powiedzieć w tej chwili jaka będzie cena, mam nadzieję, że nie okaże się zaporowa. Nie mogę doczekać się aż trafi na półki w Waszych domach :).

Jednocześnie informuję, że w celach wspierania czytelników książki (errata, pliki, dodatkowe materiały) rusza adres http://palikowski.net/dr..., pod którym wkrótce pojawi się specjalna ministronka.

24
maj
2010
palikowski

Przelewają się literki...

Ostatni pomiar, wykonany wczoraj około 3 w nocy (nad ranem?), wykazał znaczne przekroczenie stanów alarmowych. Najwyraźniej jest bliżej końca niż donoszą media. Osobiście uważam, że został nam najwyżej tydzień, no może dwa.

Tabela prezentuje wyniki:

10
kw.
2010
palikowski

Książka o Drupalu - pierwszy raport

No więc przyznam w końcu otwarcie - od 3 miesięcy pracuję nad książką o systemie Drupal.

Do terminu oddania gotowego materiału mam niecałe 2 miesiące, po czym Wydawnictwo Helion, dla którego mam przyjemność pracować, ma czas 6 miesięcy na dostarczenie jej do Waszej ulubionej księgarni.

Ponieważ część osób wtajemniczyłem i zdążyło pojawić się trochę pytań, to odpowiadam na kilka najczęstszych:

- będzie to podręcznik głównie dla początkujących Drupalowców (a nawet w ogóle zaczynających przygodę z CMSami), raczej przekrojowy niż skupiony na jednym temacie,
- książka jest o Drupalu 6, chociaż w sporej ilości miejsc wspominam Drupala 7, szczególnie jeśli jakieś opisywane opcje mają mocno się zmienić,
- będzie w niej opisany rdzeń, instalacja, konfiguracja, konserwacja, rozbudowa o moduły, skórki itd.
- trochę zahaczam o dodatkowe moduły, no i będą 2 rozdziały, o 2 modułach, bez których nie wyobrażam sobie ani książki ani strony o/na Drupalu - kto zgadnie jak będą się nazywać?

Podsumowując pierwsze 3 miesiące prac - pisanie książki to koszmar i dramat, ale wizja zobaczenia na półce własnej książki cholernie motywuje :D. Mam już blisko 250 stron materiału, a na nich około 280 rysunków (screenshotów) ale przede mną jeszcze sporo pisania a potem to co mnie osobiście przeraża - korekta, opisywanie obrazków, formatowanie tekstu zgodnie z wytycznymi Helionu... bbbrrrr! No ale czego się nie robi dla sławy i pieniędzy, nieprawdaż?

Trzymajcie kciuki, jestem już bliżej niż dalej!

16
mrz.
2009
palikowski

Palik ma już 31 lat

Z kronikarskiego obowiązku - 12 marca roku 2009 obchodziłem urodziny numer 31. Tak po prawdzie to dopiero 3 dni później wychyliłem na tę okazję odpowiednią ilość piwa, ale lepiej późno niż wcale.

Jeśli ktoś zastanawia się jak to jest mieć 31 lat odpowiadam - najzupełniej normalnie. Nic się nie dzieje, nie ma dramatu, wszystko jakoś tak samo powoli ewoluuje w kierunku kolejnych drobnych zmian - tak ciała jak i ducha. Na dzień 16 marca moje całe siły życiowe kieruję w stronę takiej jednej małej żaby oraz jej mamy, którym tę notkę dedykuję.

Żaba zaprezentuje się Państwu na http://www.youtube.com/user/kpalikowski. Poniżej żaba w rzadko spotykanej technice młodych Jedi - multitasking na mopa i telewizor:

Subskrybuj zawartość