Wafellini
No i znienacka, zupełnie nahle kupiliśmy po urlopie psa. Pies ma cztery łapy, nie jest specjalnie kudłaty, potrafi komicznie podskakiwać i świetnie śpi.
Nazwaliśmy go Wafel, ale trwa debata na forum rodzinnym czy to nie nazbyt obraźliwe imię dla psa, dlaczego nie Brutus i czy będą się ludzie śmiali słysząc "Wafel, do nogi!" na ulicy.
Oceńcie sami - przecież pasuje! (w końcu to ja wymyśliłem i będę bronił łapami i nogami)
"Galeria Wafla http://palikowski.net/image/tid/155
"!http://palikowski.net/files/palikowski/images/DSCF3570.thumbnail.JPG! http://palikowski.net/image/tid/155
Wróciliśmy z Pienin
No więc właśnie. Wróciliśmy z dwutygodniowego szwendania się po pienińskich szlakach. Naszą bazą była "Willa Pienińska http://www.willa.pieniny.net/willa.htm (brzmi ekskluzywnie, co nie?). Zwiedziliśmy wiele ciekawych i cieszących oko miejsc, ja poczułem jak to jest 2 tygodnie być ze swoim dzieckiem 24h/dobę, odpoczęliśmy, naoddychaliśmy się.
"Galeria z Pienin http://palikowski.net/image/tid/156
"Nowe fotki Emilki http://palikowski.net/emilka-galeria
Wszystkim polecamy Willę i jej sympatycznych właścicieli, Pieniny w ogóle a wąwóz Homole, dolinę Kościeliska, Sokolicę i okoliczne zamki w szczególe.
Pora wracać do pracy i codzienności.
Zapchanie interfejsu We/Wy - mój siecioholizm
Siadając do komputera chce wykonać konkretną pracę. Mam 'mniejwięcej' listę rzeczy do zrobienia i jakiś plan.
Ale najpierw sprawdzę pocztę.
5 minut na wyrzucenie śmiecia (i nie chodzi o spam, tym zajmuje się gmail, raczej o maile na które nie chcę, nie muszę lub nie zamierzam teraz odpowiadać), wrzucenie tego co chcę zarchiwizować do kategorii, przeglądnięcie tych które mnie interesują.
15 minut na odpowiedzi, sprawdzanie poleconych w mailach linków, czasem obejrzenie zdjęć kolegów, którzy donoszą jak im się za granicą żyje i pracuje itd.
Zaczytanie
Dziś pierwszy tekst o *odmiennych stanach*, jakich czasem każdy człowiek doświadcza. Nie chodzi tu bynajmniej o nirwanę osiągniętą poprzez ogólnodostępne środki odurzające, a raczej *odczucia, emocje, doznania*, które ciężko sklasyfikować i odtworzyć za pomocą czegokolwiek.
*Zaczytanie* to stan, który przytrafiał mi się najczęściej w technikum. Czasy były ciężkie, internet sączył się z modemu w tempie 32kbps, strony wyglądały jak dokument w Wordzie (czasem to były strony robione w Wordzie, tudzież FrontPage), w telewizji dominowały filmy, które i tak każdy już widział na VHS, niewiele było do roboty a spać się nie chciało.
Nocne czytanie to było coś. Jak już się człowiek przemógł i przetrzymał tę 22-23 to potem można było chłonąć literki do rana, oczywiście tylko jeśli miało się książkę wartą grzechu.
Z takich pamiętnych pozycji, szczególnie miło wspominam "Grę Endera", Orsona Scotta Carda. Powieść przeczytałem w jedną noc, co jak na mnie było nie lada wyczynem, bo zawsze czytałem raczej powoli.
Inne książki, które nie dały się nijak odłożyć, mimo coraz późniejszej pory, to np. *W pustyni i w puszczy*, *Obłok Magellana* Lema, *Ubik* P.K.Dicka, czy *Limes Inferior* Zajdla.
Nowe fotki rodzinki
Trochę nas nie było, więc należy się Wam, goście naszego sieciowego zakątka, kilka fotek. Jest coś z urodzin i imienin Freda, jest z niemieckiej wyprawy dziewczyn do mamy/babci Krysi, jest też parę zdjęć z nowego pokoiku Emilki, który własnoręcznie pomalowaliśmy farbkami akwarelowymi. A wszystko oczywiście...
"...w galerii Emilki! !http://palikowski.net/files/palikowski/images/DSCF3185-pokoik.thumbnail.jpg! http://palikowski.net/emilka-galeria
W końcu...
...nadeszła ta chwila, że palikowski.net nie wygląda jak wyjęty z pudełka drupal.
Udało mi się popracować nad poprawnym działaniem strony, podpiąć nowy szablon graficzny (świetna skóra "ubiquity http://drupal.org/project/ubiquity), uporządkować galerie, dodać powiadomienia o komentarzach (moduł w końcu został podniesiony do drupala 5.x, choć nie powala sposobem instalacji, który zakłada ingerencję w rdzeń) ... jak na dziś wystarczy.
Wszystko jest Iluminacją
Wykosztowałem się (5zł) i wypozyczyłem "Everything Is Illuminated http://www.imdb.com/title/tt0404030/, a na drugi dzień leciało na Cinemax 1, ale nic to, warto było bo:
1)świetny film,
2)świetna historia,
3)pośmiać się i popłakać można,
4)sceny dodatkowe (niewykorzystane w filmie) - czyste szaleństwo twórców, aż dziwne że żaden oszołom nie zgłosił tego jako obrazę swojej (krystalicznej) moralności...
upierdliwe systemy IT
Czuję się trochę jak ksiądz, który ma coraz większe wątpliwości - w moim wypadku dotyczą nie Boga a szeroko pojętej informatyzacji. Na szczęście nie mam dylematów czy sprzęt i oprogramowanie istnieją czy nie. Bardziej męczy mnie pytanie - czy wdrożenia IT robi się dla uzytkownika czy dla wdrożeń/wdrażających? Czy program państwa (społeczeństwa) informatycznego nam wszystkim pomoże czy niekoniecznie?
Łagowskie klimaty
Wybraliśmy się na zasłużony odpoczynek. Drużyna liczyła 6 osób - my z Emilką, oraz teść Fred (zwany także Ferdynandem), i wujostwo Zająców. 5 dni w Łagowie upłynęło jak z bicza trzasł, Emilka zaliczyła swój pierwszy prawdziwy urlop, a my... jak zwykle się dobrze bawiliśmy, bez względu na pogodę.
Polecamy całkiem "nową galerię zdjęć z Łagowa http://palikowski.net/image/tid/151, oraz starą ale "wzbogaconą o najświeższe fotki - Emilki http://palikowski.net/emilka-galeria.
Przy okazji polecamy ośrodek "Zacisze" - niedrogi a przyjemny i naprawdę zaciszny zakątek. No i sam Łagów oczywiście - świetne miejsce na rodzinny wypad, szczególnie że to tylko 180km od Legnicy.
Jak minął ten urlop? Poza 3 dniami deszczu i zimna nie można nic mu zarzucić, ale to też nie tragedia bo przy kominku, piwie, grillu, herbacie, gazetce, kartach i Osadnikach z Catanu też można miło spędzić czas. A jak wyjrzy słońce - kajaki, rowery, krystaliczni czyste jezioro, baza knajpiano-żywnościowa, co tylko chcesz :).
Teraz czekamy na dogodną pogodę (nie tak gorąco, bardzo proszę!) żeby wyjechać z naszym szkrabem na dłużej.
Catan Catan pokaż rogi
Szczególnie dla jednej osoby ten wpis może być ciekawy. Już ona wie - jak przeczyta to pewnie się zorientuje :). No więc po roku jęczenia i marudzenia kupiłem nam w końcu "Osadników z Catanu http://www.rebel.pl/product.php/1,303/6338/Osadnicy-z-Catanu-Settlers-of..., którzy od wielu już miesięcy (lat?) okupują wysokie miejce w liście najchętniej kupowanych gier (nie tylko na rebel.pl jak sądzę).
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- …
- następna ›
- ostatnia »

Ostatnie odpowiedzi