27
st.
2008
palikowski

Vista wio na Warszawę

Jeszcze nie zacząłem oficjalnie pracy w nowym dziale, a już zostałem dopisany do listy szczęśliwców jadących na prezentację Visty do biura M$ w Warszawie.

Nie mogę zbyt wiele napisać o podróży, hotelu i wieczornych rozrywkach bo może czytać to mój nowy szef (pozdrowienia). Domyślcie się co 5-ciu facetów, informatyków, może robić wieczorem w centrum stolicy.

[img_assist|nid=1145|title=pałac kultury|desc=warszawa nad ranem|link=node|align=left|width=96|height=140] O prezentacji nowego dziecka M$ mógłbym napisać więcej, ale w sumie ci ludzie też mają szefów, a po co psuć sympatycznym chłopakom karierę tylko dlatego że wykonują swoją robotę. Czy pracownik McDonalds jest winny za to że sprzedaje rozmrozone i nasączone "umami http://www.eioba.pl/a2579/dlaczego_frytki_mcdonalds_sa_tak_smaczne żarcie?

Byli całkiem przekonywający, opowiadając o zaletach nowego systemu, a nawet nie systemu a "nowego standardu" pracy z komputerem wyposażonym w Vistę i Office 2007. Wszystkie te nowe funkcje, których de facto jest raptem kilka, są naprawdę ok, tylko odniosłem wrażenie, że ja to już gdzieś widziałem.

Przykładowo - wychwalana pod niebiosa funkcja zaawansowanego wyszukiwania, zapisywania kryteriów po których się szuka, indeksowanie plików - to przecież powinno być od dawna w każdym nowoczesnym systemie! No i w sumie jest, tyle że zrobione przez google (aplikacja google desktop, polecam) czy inne firmy. Nikt jakoś nie robił z tego wydarzenia.

Najciekawsza cześć prezentacji (dotycząca narzędzi dla pracowników odpowiedzialnych za zwodowanie Visty na całą firmę) była a) za krótka (bo część o super-duper funkcjach się wydłużyła) b) zbyt szczegółowa. Pokazywanie jak się przygotowuje plik odpowiedzi dla instalacji bez udziału administratora to zajęcie na warsztaty a nie na godzinny przegląd nowych narzędzi.

Podsumowując - miło było z kolegami z pracy zobaczyć "Bar na Luzie" na dworcu zachodnim, odwiedzić siedzibę Microsoftu, przejechać się Intercity i pomieszkać dobę w Novotelu.

Sama prezentacja zapadła mi w pamięć jak zachwalanie jesiotra drugiej świeżości.

Tym razem się nie udało.

Wpisał Pgierda (niezweryfikowany) 18 February 2008 - 3:28pm.

Tym razem się nie udało. Ale następnym na 100%! Po remoncie zapraszam do siebie na darmowy hosting pobytowy :)

grajkoo