Tydzień w domu z Emilką
"!http://palikowski.net/files/palikowski/images/DSCF2109.thumbnail.jpg! !http://palikowski.net/files/palikowski/images/DSCF2137_0.thumbnail.jpg! http://palikowski.net/image/tid/118
Wiadomości z frontu - jak najlepsze. Emilka przez 12 dni życia (z czego już ponad tydzień w domowych pieleszach) przybrała na wadze 400 gram, zrobiła się bardziej papuśna i oczywiście o 20% bardziej kochana.
Z bycia ojcem zaliczyłem już własnoręcznie kąpiel, karmienie (butelką, ale zawsze to coś), no i oczywiście przewijanie, ubieranie i takie tam serwisowe akcje.
Piszę ten tekst (mam czas) z prostego powodu - zachorowałem na wirusową biegunkę jelitową i nie mogę zbliżać się do mojej córeczki... Magda ma na głowie mnie, chorego na grypę dziadka Freda no i oczywiście męczącą się z kolkami Emilkę.
Mam nadzieję, że szybko wszyscy ozdrowieją i że długo nie będę miał czasu na następny wpis :) Zaglądajcie czasem do galerii, zdjęć przybywa powoli ale konsekwentnie :)
cudnie pieknie uroczo