i po Włoszech...
Dla tych co nie trawią czytania od razu linki:
Galeria ogólna http://palikowski.net/image/tid/110
Rzym http://palikowski.net/image/tid/132
Wenecja http://palikowski.net/image/tid/133
Monte Cassino http://palikowski.net/image/tid/131
[img_assist|nid=182|title=|desc=|link=none|align=right|width=180|height=120]Tydzień był to nie byle jaki... wiele jest do opowiedzenia, ale przyjdzie taki czas, że spiszę to i tu wrzucę. Tymczasem w telegraficznym skrócie:
*Skład wycieczki* - żona moja Magda, siostra jej Kasia z Tomkiem oraz wyżej podpisany.
*Trasa* - Legnica-Niemcy-Austria-Włochy-Formia (między Rzymem a Neapolem, obok Cassino). Jadąc powrotem odbiło nam jeszcze na Wenecję. Razem ponad 4000km. Zdecydowanie najmniej przyjemna rzecz, w sumie spędziliśmy w samochodzie ponad 48 godzin.
*Pojazd nasz dzielny* czyli Opel Astra 1.6, rocznik 1992, bez klimy. Zepsuła się w nim tylko tylna wycieraczka, za co jesteśmy wdzięczni niemieckim inżynierom...
*Baza noclegowa* czyli przestronny i przewiewny namiot typu Saturno 4 (albo jakoś podobnie), z równie przewiewnymi materacami marki "coś z Kauflandu za 30zł, co nad ranem jest już flakiem")...
[img_assist|nid=175|title=|desc=|link=none|align=left|width=180|height=120] *Zwiedziliśmy* masę pizzerii, miasteczek, tzw. obiektów oraz dość dokładnie plażę.
Typowy *plan dnia* - rano morskie i słoneczne kąpiele, po południu jakieś 1-2 rzeczy do obejrzenia i opstrykania, wieczorem knajpa a pod północ winko przed namiotem.
Wróciliśmy o 22% szczęśliwsi. Albo nawet 25%. Gdyby zamiast tygodnia rozciągnąć to na 4 to by było co najmniej 96% przecinek 3 promile!
ech.... zazdroszczę....
ech.... zazdroszczę....
CZy jesteście z Legnicy?
CZy jesteście z Legnicy?
bo ja tak:)właśnie się
bo ja tak:)właśnie się wybieramy na taką wyprawe i miałabym parę pytań
pozdrawiam
tak
a jakbyś zostawił maila to bym nawet miał jak odpowiedzieć :)
Byliście w Mediolanie AC